Karabinierzy przejęli 4000 ton zepsutego jedzenia
Zjawisko rzucania na rynek przeterminowanzch artykułów spożywczych nasiliło się w tym kraju w związku z kryzysem.
2012-10-13, 15:44
Posłuchaj
Statystyki mówią, że w ubiegłym półroczu Włosi ograniczyli znacznie wydatki na żywność, nie rezygnują natomiast z nowinek technologicznych, jak smartfony. Producenci żywności obawiają się, że sytuację tę wykorzystają oszuści. I okazuje się, że nie są w błędzie.
Szeroko zakrojona akcja specjalnych oddziałów karabinierów do walki z oszustwami na rynku spożywczym, przyniosła przerażające rezultaty. W całym kraju przeprowadzono w ostatnich tygodniach trzysta kontroli: jedna czwarta wykazała poważne naruszenie przepisów. Zepsute oliwki, gnijące pomidory, przedatowany olej roślinny.
Ponad cztery tysiące ton artykułów nieświeżych czy wręcz szkodliwych dla zdrowia, które gdyby nie kontrole, trafiłyby do sprzedaży po przystępnych cenach. Zamknięto sześć magazynów, 70 osób zgłoszono prokuraturze, nałożono sankcje na łączną sumę 75 tysięcy euro.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
sg
REKLAMA