Poznań: 36-latek zmarł na trasie maratonu
Tragedia na trasie poznańskiego maratonu. Na 14 tym kilometrze trasy - na ulicy Hetmańskiej przed rondem Starołęka - zmarł mężczyzna.
2012-10-14, 11:57
Posłuchaj
Rzeczniczka maratonu Monika Prendke (IAR)
Dodaj do playlisty
Reanimacja trwała blisko 45 minut, niestety nie udało się uratować biegacza. Prawdopodobną przyczyną zgonu był atak serca. Maratonu nie przerwano.
Dystans 42 kilometrów i 195 metrów jako pierwszy pokonenijczyk Edvin Yator. Na pokonanie całej trasy wszyscy mieli maksymalnie 6 godzin. W biegu wystartowało 5700 zawodników.
IAR, radiomerkury.pl, gs
REKLAMA