Zginął skoczek, któremu nie otworzył się spadochron
Na lotnisku w podzielonogórskim Przylepie podczas skoku ze spadochronem zginął 38-letni mężczyzna. Skoczkowi nie otworzył się spadochron; uderzył w ziemię
2012-10-14, 21:41
Ze wstępnych ustaleń wynika, że był to drugi skok mężczyzny; prawdopodobnie był mieszkańcem Wielkopolski. W Przylepie skakał szkoleniowo.
Według policji prawdopodobnie podczas opadania nie zadziałał główny spadochron. Skoczek próbował otworzyć zapasowy, jednak był już zbyt blisko ziemi,
Do tragedii doszło około godziny 18. Jej okoliczności będą wyjaśniali specjaliści z Komisji Badania Wypadków Lotniczych