Chiny: protest w obronie środowiska. 100 rannych
Około 100 osób zostało rannych, a 50 zatrzymano po demonstracji mieszkańców wyspy Hajnan, która przerodziła się w starcia z policją.
2012-10-22, 10:41
Bilans zamieszek na wyspie położonej na południu kraju przedstawia Centrum Informacji Praw Człowieka i Demokracji; policja nie podała oficjalnych danych.
Mieszkańcy miasteczka Yinggehai na wyspie protestowali przeciwko budowie elektrowni węglowej. - Przez kilka ostatnich dni policja używa gazu łzawiącego, aby rozpędzić tłum – cytuje Centrum słowa jednego z demonstrantów. - Nie chcemy tu elektrowni, która spowoduje poważne zanieczyszczenie środowiska – dodał.
Poprzednie protesty na początku roku okazały się skuteczne – budowę nowej elektrowni wstrzymano. Teraz jednak inwestycja jest kontynuowana.
Podczas, gdy na świecie wydobycie i zużycie węgla systematycznie spada (prawie 50% od roku 2000), Chiny systematycznie zwiększają liczbę zarówno kopalni, jak i elektrowni węglowych. Kraj ten pozostaje od lat najbardziej uzależnionym od tego źródła energii; wydobywa i zużywa najwięcej węgla na świecie. Chiny są też największym "trucicielem" na świecie, co roku pokrywając jedną czwartą światowej emisji Co2.
REKLAMA
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
REKLAMA