"Nielegal" bohaterem Włoch. Uratował tonących

Nielegalny przybysz z Maroka uratował rodzinę, która ranna wypadku była uwięziona w tonącym samochodzie. W podziękowaniu otrzymał prawo pobytu we Włoszech.

2012-10-24, 07:41

"Nielegal" bohaterem Włoch. Uratował tonących
Stopklatka z materiału telewizji TG4. Foto: TG4

Do zdarzenia doszło 17 października w Abruzji, niedaleko miasteczka Avezzano. Samochód, którym jechali rodzice z dzieckiem, po wypadku wpadł do kanału i zaczęło tonąć. Imigrant z Maroko, który był świadkiem zdarzenia, zrzucił z siebie ubrania i wskoczył do wody, ratując trzyosobową rodzinę. Potem uciekł – obawiając się deportacji, gdy policja wykryje że przebywa we Włoszech nielegalnie.

Sprawą zajęły się media, które rozpoczęły poszukiwania tajemniczego bohatera. Lokalne władze zaapelowały za pośrednictwem telewizji i gazet, by mężczyzna – o którym było wiadomo, że zapewne jest nielegalnym imigrantem – zgłosił się do nich po odbiór nagrody.

43-letni Adoiou Abderrahim ujawnił się przychodząc do szpitala, w którym przebywała poszkodowana rodzina, którą uratował. Później, na zaproszenie jednej ze stacji telewizyjnych, pojechał do Rzymu do jej studia. Zaraz po rozmowie z dziennikarzami zatrzymała go policja, która przygotowała już dla niego nakaz opuszczenia kraju. Oprócz statusu nielegalnego, mężczyzna był też w przeszłości skazany za handel narkotykami.

Jednak historia bohatera wywołała falę sympatii wśród Włochów, którzy masowo poparli go w sporze z policją. Ostatecznie sam szef policji w L’Aquili stanął po jego stronie. - Zdobył się on na akt odwagi, jakiej w podobnej sytuacji zabrakłoby wielu z nas. W ciągu kilku sekund podjął decyzję, która ocaliła życie trzech osób – powiedział Antonio Del Corvo.

REKLAMA

Ministerstwo spraw wewnętrznych w trybie pilnym przyznało Abderrahimowi prawo pobytu.

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej