Sandy szaleje w Ameryce Środkowej. Zagraża USA
Nad wyspami Bahama przechodzi potężny huragan. Towarzyszy mu wiatr o prędkości 160 kilometrów na godzinę. Wcześniej na Karaibach Sandy zabił 21 osób.
2012-10-26, 06:43
Posłuchaj
Największe szkody Sandy wyrządził na Kubie, gdzie zginęło 11 osób. Państwowa telewizja pokazywała poprzewracane drzewa, zniszczone samochody i domy z pozrywanymi dachami. Wcześniej na Haiti Sandy zabił 9 osób a jedną na Jamajce.
Kilka godzin temu jako huragan drugiej kategorii Sandy uderzył w wyspy Bahama. Jego centrum znalazło się około 150 kilometrów od stolicy tego państwa Nassau. Wiele ośrodków wypoczynkowych zostało zamkniętych. Na najbardziej zaludnionej wyspie Bahamów New Providence otwarto 20 schronisk.
Meteorolodzy przewidują, że w ciągu najbliższych dwóch dni Sandy trochę osłabnie ale i tak skomplikuje życie mieszkańców wschodniego wybrzeża USA. O rozwoju sytuacji na bieżąco informowany jest Barack Obama. Amerykański prezydent nie zmienia na razie planów związanych z kampanią wyborczą.
IAR/aj
REKLAMA
REKLAMA