34-latek zabił ciotkę. Grozi mu dożywocie
Rafał Z. nie był wcześniej karany. Mieszkał z żoną i trójką dzieci. Przyznał się do winy.
2012-10-28, 14:33
Usłyszał już zarzut zabójstwa na tle rabunkowym.
Jego ofiara mieszkała samotnie w swoim domu w Łodzi, od kilku lat była wdową. Prowadziła działalność gospodarczą. Po raz ostatni widziano ją w środę. W czwartek kobieta nie przyszła do swojej teściowej, choć była umówiona z wizytą. Zaniepokojona rodzina próbowała się z nią skontaktować. W piątek zawiadomiła policję. W jej domu funkcjonariusze znaleźli ciało. Leżało na podłodze. Kobieta była uduszona.
Dzień później policjanci zatrzymali na Śląsku 34-letniego mężczyznę. Przyznał się do zabicia ciotki. Kabel, którym udusił kobietę przywiózł ze sobą. Po zabójstwie zabrał jej kartę bankomatową i biżuterię. Sprzedał ją w lombardzie za 4 tys. zł.
PAP, tj
REKLAMA
REKLAMA