Zobacz, gdzie uderzy huragan Sandy

Sandy dotknie 50 mln Amerykanów - taką liczbę przedstawia rząd USA, który przygotowuje się na uderzenie potężnego huraganu nadciągającego nad wschodnie wybrzeże kraju.

2012-10-29, 11:44

Zobacz, gdzie uderzy huragan Sandy
. Foto: PAP/EPA/RUSSELL MESEROLL

Posłuchaj

Relacja Małgorzata Kałuży (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Huragan Sandy ma uderzyć w ląd w nocy z poniedziałku na wtorek. Obecnie wieje z prędkością około 140 kilometrów na godzinę, ale ostatnie prognozy przewidują, że wiatr może przybrać na sile. Sandy przechodząc przez Karaiby zabił 65 osób.

Nadchodzący Sandy ma uderzyć dużo bardziej na północ, niż zwykle atakują tropikalne sztormy w USA. W jego epicentrum nie ma być Luizjana, a stany Wirginia i Pensylwania, co oznacza że skutków załamania pogody doświadczy także Nowy Jork. Kolejne lotniska na wschodnim wybrzeżu są zamykane; według portalu flightaware odwołano już prawie 8000 lotów. Kolejne linie lotnicze na całym świecie odwołują swoje połączenia ze wschodnim wybrzeżem; zrobił tak m.in. LOT, czy Lufthansa. Ruch ten zaskoczył wiele osób, które usiłowały wydostać się ze strefy uderzenia huraganu. Na nieczynnych lotniskach koczuje co najmniej kilka tysięcy ludzi.

Firma Google udostępniła aktualizowane na bieżąco mapy, na których można prześledzić przemieszczanie się Sandy, oraz prognozy dla zagrożonych rejonów.

REKLAMA

/

Stan wyjątkowy ogłoszono w stanach Nowy Jork, New Jersey, Connecticut, Massachusetts, Wirginia, Maryland i Pensylwania. W większości z nich pozamykane są budynki publiczne; poczty, urzędy miejskie i federalne, szkoły. Wszędzie tam zmobilizowano do pomocy w przygotowaniach Gwardię Narodową. Łącznie do walki z żywiołem skierowano około 60 tysięcy żołnierzy. W wielu miastach zamknięto transport publiczny w całości. Nie działa nowojorska giełda na Wall Street, a w Waszyngtonie zawieszono wczesne głosowanie w przyszłotygodniowych wyborach prezydenckich.

Zarówno eksperci pogodowi, jak i politycy ostrzegają, że Sandy może być najsilniejszym huraganem od lat; władze obawiają się skutków podobnych do przejścia huraganu Katrina w 2005 roku, który zabił ponad 1800 osób. Sandy towarzyszą silny wiatr i intensywne opady deszczu i śniegu, które grożą wywołaniem powodzi. Rząd ostrzega, że nawet 50 mln Amerykanów może odczuć skutki huraganu.

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej