Parlament przyjął oszczędności, walki na ulicach
Grecki parlament przyjął pakiet oszczędnościowy, którego domagały się od niego UE i MFW. Głosowaniu towarzyszyły brutalne walki na ulicach Aten.
2012-11-08, 07:51
Tym samym spełniony został warunek otrzymania kolejnej transzy pomocy z UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Rząd wygrał głosowanie większością trzech głosów.
Koalicja rządowa złożona z centroprawicy i centrolewicy dysponowała niewielką przewagą głosów, konieczną dla przyjęcia pakietu. Trzecia z partii koalicji - demokratyczna lewica - odmówiła poparcia tych rozwiązań ze względu na, jak stwierdziła, naruszenia praw pracowniczych.
Projekt zakłada ograniczenie przez Grecję wydatków o 13,5 miliarda euro, czyli 55 miliardów złotych w ciągu najbliższych dwóch lat. W zamian za to kredytodawcy z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego obiecali Atenom transze kredytów o wartości 31,5 miliarda euro.
Głosowanie poprzedziły gwałtowne demonstracje. Policja użyła gazu łzawiącego przeciwko manifestantom, którzy zaczęli rzucać w kierunku gmachu parlamentu butelki z benzyną. Plac przez parlamentem był całkowicie wypełniony ludźmi, mimo deszczu i protestu pracowników transportu miejskiego w ramach drugiego dnia 48 -godzinnego strajku powszechnego. Miejscowe media szacowały liczbę demonstrantów na od 50 do 70 tysięcy. Centrum Aten zostało zamknięte dla ruchu.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
REKLAMA