Strzały i pościg w stolicy. 35-latek w szpitalu
Po ulicznym pościgu policja zatrzymała na warszawskim Bródnie 35-latka, który uciekał skradzionym samochodem.
2012-11-30, 11:27
Policjanci namierzyli w nocy w czwartku na piątek samochód osobowy skradziony dwa dni wcześniej w jednej z podwarszawskich miejscowości. Mężczyzna, który prowadził samochód nie chciał zatrzymać się do kontroli.
Jak poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji asp. Mariusz Mrozek, mężczyzna kierujący volkswagenem jechał bardzo szybko, kierując się w stronę Zielonki. Po pościgu 35-latek został zatrzymany nieopodal Cmentarza Bródnowskiego.
- 35-latek uciekając potrącił jednego z policjantów. Funkcjonariusze reagując na zagrożenie życia jednego z nich oddali strzały w kierunku pojazdu. Jak się okazało jedna z kul trafiła go w obojczyk - powiedział Mrozek. Jak dodał, postrzelony został przewieziony do szpitala, gdzie jest pilnowany przez policjantów.
Mężczyzna był już notowany, między innymi za paserstwo i jazdę pod wpływem alkoholu.
REKLAMA
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj
REKLAMA