"Nie pokazujcie celebrytów palących papierosy!"
Lekarze różnych specjalności zaapelowali do mediów o zaprzestanie publikacji wizerunku osób publicznych, zwłaszcza celebrytów, z papierosem w ręku.
2012-11-30, 17:51
"Przeanalizowaliśmy w ostatnim czasie to, co dzieje się w mediach w kontekście nałogu palenia i zaniepokoiła nas duża liczba publikacji w poczytnych, kolorowych czasopismach, w których nałóg ten jest niejako propagowany" - powiedział prof. Tadeusz Orłowski, konsultant krajowy w dziedzinie chirurgii klatki piersiowej.
Według sygnatariuszy apelu, osoby publiczne, występujące w mediach, stanowią częsty wzór do naśladowania, dlatego popularyzowanie ich wizerunku z papierosem w ręku jest szkodliwe i może osłabiać działania profilaktyczne dążące do ograniczenia nałogu tytoniowego w społeczeństwie. Lekarze wzywają jednocześnie media do większego zaangażowania w edukację społeczną na temat negatywnych skutków palenia.
Autorzy apelu zwracają uwagę, że palenie papierosów jest od wielu lat "największą pojedynczą przyczyną zgonów dorosłej populacji Polski, której można zapobiec". Przypominają, że dym tytoniowy zawiera ponad 4 tys. związków chemicznych, w tym ponad 40 znanych czynników rakotwórczych.
Jak podkreślił prof. Orłowski, palenie papierosów - przede wszystkim czynne, ale też bierne - jest główną przyczyną zachorowania na raka płuca, największego zabójcę wśród chorób nowotworowych. W Polsce co roku odnotowuje się 21 tys. nowych zachorowań na raka płuca. - Jedynie 13-15 proc. z tych pacjentów udaje się wyleczyć - podkreślił obecny na spotkaniu prof. Witold Rzyman z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Do nałogowego (codziennego) palenia tytoniu przyznaje się 9 mln Polaków po 15. roku życia.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA