"Ktoś w Rosji uprawia antypolską propagandę"
Chodzi o niedawne publikacje rosyjskich dziennikarzy oskarżających Polaków o zbezczeszczenie zwłok żołnierzy Armii Czerwonej.
2012-12-03, 18:57
Posłuchaj
Do zbezczeszczenia miało dojść w 1953 roku w trakcie ekshumacji czerwonoarmistów na cmentarzu w Kostrzynie nad Odrą. Rosyjskie media uznały, że była ona przeprowadzona w „barbarzyński” sposób.
Tymczasem profesor Wojciech Materski z polsko-rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych twierdzi, że Rosjanie powinni mieć pretensje sami do siebie. W opinii eksperta, w tamtym okresie żadna ekshumacja zwłok czerwonoarmistów nie mogła odbywać się bez nadzoru funkcjonariuszy Związku Radzieckiego. W opinii Materskiego, ktoś świadomie uprawia propagandę, która szkodzi odbudowie kontaktów Warszawy z Moskwą.
Inny ekspert z Grupy do Spraw Trudnych profesor Włodzimierz Marciniak nazywa publikacje rosyjskich mediów „fantastyką propagandową”. Według naukowca, może chodzić o stworzenie wrażenia rzekomej równowagi w zakresie popełnionych zbrodni. Ekspert stanowczo twierdzi, że w ogólnym rozrachunku historycznym stosunków polsko-rosyjskich takiej równowagi nie ma.
Według rosyjskich dziennikarzy, sprawa jest tak bulwersująca, że zajęło się jej wyjaśnieniem MSZ.
REKLAMA
REKLAMA