Wicepremier: będziemy walczyć o każde 100 osób
- Rząd będzie walczył o zachowanie jak największej liczby miejsc pracy w tyskiej fabryce Fiata - zapewnił Janusz Piechociński.
2012-12-11, 18:12
Wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński po posiedzeniu rządu mówił, że rekomendował pracodawcy stosowanie elastycznych form zatrudnienia - pracę na częściowym etacie zamiast zwolnień. - Będziemy walczyć o każde 100 osób - osiągnięcie tego celu już będzie jakąś satysfakcją i po stronie rządu i po stronie związkowej - mówił dziennikarzom wicepremier i minister gospodarki. Dodał, że negocjacje z tyskim pracodawcą, który zapowiada zwolnienie półtora tysiąca osób są "daleko idące".
Janusz Piechociński podkreślił, że Rada Ministrów nie rekomenduje propozycji programu dopłat do zakupu nowych samochodów. - W tej sytuacji bardzo kosztowny program dla budżetu byłby skonsumowany przedmiotowo może przez dilerów samochodowych, ale przede wszystkim służyłby podkręceniu popytu na te modele aut, które się na polskim rynku i tak dobrze sprzedają - mówił wicepremier. Zapewnił, że rząd chce stosować inne mechanizmy interwencji i wsparcia, przede wszystkim do produkcji, a nie do samej sprzedaży.
Minister gospodarki zapowiedział, że będzie aktywnie wspierał inwestycje, szczególnie na rynku motoryzacyjnym. Janusz Piechociński dodał, że prowadzone są rozmowy z pracodawcami w Czechach i istnieje duża możliwość przeniesienia tam dużej części wykwalifikowanych pracowników. - Już dziś agencje pracy tymczasowej w Polsce tego typu porozumienia ze stroną czeską posiadają - dodał wicepremier.
Propozycje wsparcia branży motoryzacyjnej są związane z zapowiedzianą na początek 2013 roku redukcją zatrudnienia w fabryce Fiata w Tychach. Pracę ma stracić półtora tysiąca osób. Dyrekcja zakładów tłumaczy zwolnienia spadkiem sprzedaży samochodów.
REKLAMA
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
IAR/aj
REKLAMA