Opłatek z prezydentem. Przyjął rodziny górników "Wujka"
Spotkanie poprzedziła msza święta, odprawiona w położonej na terenie rezydencji w Wiśle kaplicy św. Jadwigi Śląskiej.
2012-12-15, 21:20
Posłuchaj
Wzięło w nim udział 30 przedstawicieli rodzin górników, którzy zginęli 16 grudnia 1981 roku podczas pacyfikacji kopalni węgla kamiennego ''Wujek''.
Wśród zaproszonych na spotkanie była Magdalena Pelc z którą Bronisław Komorowski łamał się opłatkiem. - Takie ciepło emanuje z pana prezydenta, że nawet się nie wstydziłam - przyznała.
Komorowski dzieląc się opłatkiem z rodzinami górników podkreślał, że chce symbolicznie zrobić to ze wszystkimi polskimi rodzinami, które cierpią z powodu niezabliźnionych ran po stracie bliskich, zasłużonych w walce o wolność ojczyzny i o lepszą Polskę.
Zobacz serwis specjalny: STAN WOJENNY>>>
REKLAMA
Górnicy z "Wujka" zastrajkowali 13 grudnia 1981 r., domagając się uwolnienia przewodniczącego kopalnianej Solidarności Jana Ludwiczaka. Potem zażądali też m.in. zniesienia stanu wojennego i zwolnienia wszystkich internowanych. 16 grudnia milicja i wojsko otoczyły kopalnię. W czasie szturmowania zakładu padły strzały. Na miejscu zginęło sześciu górników, trzej zmarli później od ran.
Prawomocny wyrok, skazujący byłych milicjantów za strzelanie do górników na karę od 3,5 roku do 6 lat więzienia, zapadł dopiero po blisko 15 latach rozpatrywania sprawy, w czerwcu 2008 roku.
IAR, tj
REKLAMA