Wrocław: ewakuacja lotniska przez podejrzaną torbę
W środę, ok. godz. 5.50, pracownicy Służby Ochrony Lotniska zauważyli przed terminalem, w pobliżu parkingu VIP, pozostawiony bez opieki bagaż.
2012-12-19, 23:00
O podejrzanej torbie powiadomiony został kierownik Grupy Bezpieczeństwa Lotniska, do akcji wkroczyli pirotechnicy Straży Granicznej. Zebrał się również Sztab Kryzysowy.
Ponieważ przegląd zapisów monitoringu nie pozwolił na jednoznaczne stwierdzenie, że bagaż jest bezpieczny, podjęto decyzję o częściowej ewakuacji portu. Wokół krytycznego miejsca utworzono strefę bezpieczeństwa, a dyżurny pirotechnik przystąpił do działań minersko-pirotechnicznych, wykorzystując m.in. przenośne urządzenie rentgenowskie.
Jak się okazało w podejrzanej walizce znajdowały się tylko rzeczy osobiste i odzież. Bagaż został więc przekazany do biura rzeczy zagubionych.
Akcja nie wpłynęła na ruch samolotów oraz organizację odpraw pasażerów w porcie lotniczym.
W tym roku z powodu pozostawionej walizki pirotechnicy ze Straży Granicznej interweniowali na wrocławskim lotnisku 15 razy.
REKLAMA