Przyjechali gasić pożar. Zginęli od kul szaleńca
Tragedia rozegrała się w Webster nad jeziorem Ontario, ponad 500 kilometrów od Nowego Jorku.
2012-12-24, 20:12
Było po godzinie 5.30 rano czasu lokalnego, gdy czterej strażacy ochotnicy wyjechali na interwencję. Dostali zgłoszenie, że płonie samochód i dom. Jednak po dotarciu na miejsce zostali ostrzelani. Najprawdopodobniej sprawca strzelaniny zastawił na nich pułapkę.
Zginęło dwóch strażaków. Jeden z nich był też policjantem. Dwaj inni są ranni. Ich stan jest krytyczny.
Strzelanina opóźniła gaszenie pożaru. Strawił cztery domy, a cztery inne uszkodził.
PAP, tj