Kapitan Roman Paszke przerwał rejs dookoła świata

W odległości ok. 110 mil morskich od Las Palmas i ok. 50 mil morskich od wybrzeży Sahary Zachodniej, jego jacht GEMINI 3 zderzył się z nieznanym obiektem.

2012-12-28, 08:34

Kapitan Roman Paszke przerwał rejs dookoła świata
Kpt. Roman Paszke w swoim katamaranie przed wypłynięciem na Wyspy Kanaryjskie . Foto: PAP/Piotr Pędziszewski

Posłuchaj

Janusz Cieliszak, członek zespołu prasowego rejsu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Uderzenie było tak silne, że ster został wyrwany ze swojego jarzma. Uszkodzona została płetwa sterowa prawego kadłuba. Jacht płynął wtedy z prędkością ok. 23 węzłów (ponad 42 km/h).

W takich warunkach kontynuowanie rejsu okazało się niemożliwe. Katamaran wymaga naprawy na lądzie. Konieczne będzie laminowanie uszkodzonych elementów. 

- Wspólną decyzją Zespołu Brzegowego i kapitana, GEMINI 3 wraca o własnych siłach do Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich. Może to zająć ok. 30 godzin -  poinformował Janusz Cieliszak z zespołu prasowego rejsu.

Dariusz Urbanowicz, uczestnik prestiżowych regat żeglarskich Sydney-Hobart w 2001 roku, dziennikarz związany między innymi z miesięcznikiem "Żagle",  trzyma kciuki za Romana Paszke. Ma nadzieję, że uda mu się w końcu opłynąć glob tzw. "złą drogą”. - Trzeci raz będzie szczęśliwy dla Romana - powiedział.

REKLAMA

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Natychmiast po zakończeniu prac kapitan Paszke planuje ponowne podjęcie próby pobicia rekordu prędkości w samotnej żegludze dookoła świata.

paszke360.com/polskieradio.pl, tj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej