Warszawa: 5-latka zginęła podczas Sylwestra
Fragmenty odpalonej petardy uderzyły dziecko w głowę.
2013-01-01, 11:20
Posłuchaj
Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.
Dodaj do playlisty
Do wypadku doszło na warszawskiej Białołęce. Dzieci znajdowały się pod opieką 8 osób dorosłych. - Tylko jedna z tych osób była pod bardzo lekkim wpływem alkoholu, pozostałe osoby były trzeźwe - podkreśla Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.
Najprawdopodobniej, kiedy odpalano fajerwerki, plastikowy odłamek jednego z nich uderzył 5-latkę. Dziecko po jakimś czasie poskarżyło się dorosłym, że źle się czuje. Zostało odprowadzone do domu, wezwano pogotowie. Niestety dziewczynka zasłabła, a lekarz który przyjechał nie zdołał je uratować - powiedział policjant.
Przyczyny śmierci dziecka wyjaśni sekcja zwłok, która zarządził prokurator.
IAR, gs
REKLAMA