Wypadek w kopalni Wujek-Śląsk. Zginął górnik
38-letni pracownik działu wydobywczego został przygnieciony oderwaną od stropu łatą węgla dwumetrowej długości.
2013-01-04, 08:09
Posłuchaj
Wojciech Jaros, Katowicki Holding Węglowy (Polskie Radio Katowice)
Dodaj do playlisty
To pierwszy w tym roku wypadek śmiertelny w śląskich kopalniach.
Doszło do niego na głębokości 1050 metrów pod ziemią. - Zjeżdżający na dół lekarz potwierdził brak oznak życia - poinformował rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego Wojciech Jaros.
Górnik przepracował w kopalni prawie 22 lata. Był żonaty, miał jedno dziecko.
PAP, tj
REKLAMA