Mongolia kusi złotem i miedzią. Szansa dla Polaków
Już wiosną tego roku władze w Ułan Bator wznowią wydawanie licencji na poszukiwanie i wydobycie surowców mineralnych.
2013-01-15, 10:17
Posłuchaj
W mongolskiej ziemi można znaleźć całą "tablicę Mendelejewa”. A po licencje na wydobycie złota, węgla czy miedzi oraz poszukiwania rzadkich metali w ziemi ustawiają się w kolejce największe koncerny z całego świata.
Dwa lata temu, głównie z powodu korupcji, w Mongolii wstrzymano wydawanie pozwoleń na odwierty. Teraz mongolski parlament zatwierdzić ma nowe prawo. Mongołowie liczą, że przyciągnie ono zagranicznych inwestorów i wyeliminuje sytuacje korupcyjne.
- Rozjaśni się sytuacja. Będzie można o wiele łatwiej wykryć nieprawidłowości przy wydawaniu koncesji i naruszenia prawa - powiedział Polskiemu Radiu dyrektor Ch. Otchogulu z departamentu planowania strategicznego mongolskiego ministerstwa górnictwa.
Obecnie w Mongolii ważnych jest około 4000 licencji. Obejmują one zaledwie 14 proc. kraju. Mongołowie chcą nimi zainteresować również koncerny z Polski. Ten temat poruszony będzie podczas zbliżającej się wizyty prezydenta Mongolii w Polsce i towarzyszącemu jej forum współpracy gospodarczej obu państw.
REKLAMA
IAR, tj
REKLAMA