Pomysłowi emeryci. Metoda na "jednego pensa"
Dwóch 70-latków Ryszard Z. i Mikołaj K. sprzedawali starego brytyjskiego pensa wartego 23 grosze za około 700 złotych.
2013-01-15, 15:27
Posłuchaj
Metodą na "jednego pensa" naciągnęli ludzi na 100 tysięcy złotych. Swoich ofiar szukali w bankach różnych miast. Jeden z oskarżonych - udając Rosjanina - oferował bezwartościowe monety, a drugi, aby wzbudzić zaufanie ofiary, podawał się za chirurga zachwyconego ofertą.
Po zakupie chirurg-oszust rzekomo szedł do kantoru i wracał z kwitkiem, który miał być dowodem na to, że monety są prawdziwe i warte dużo więcej. Finezji w tym nie brakowało - powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Andrzej Grabowski.
Trzeba stwierdzić, że działanie było z jednej strony finezyjne, z drugiej bezczelne. Teraz za ten niedojrzały czyn dwóch dojrzałych 70-latków spędzi za kratkami dwa oraz dwa i pół roku.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
PR Opole/aj
REKLAMA