Kolejarze: rząd prowokuje związkowców
Związki zawodowe kolejarzy zapowiedziały dwugodzinny strajk ostrzegawczy w piątek rano, między godziną 7 a 9.
2013-01-24, 14:50
- Kolejarze walczą o to, by sytuacja na polskiej kolei poprawiła się - mówi przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszek Miętek. Dodaje, że kolejarze nie walczą o ulgi na przejazdy pierwszą klasą, a takie zarzuty - jak podkreśla - pojawiały w wypowiedziach niektórych przedstawicieli władzy.
Według Leszka Miętka, w sporze zbiorowym wobec kolejarzy jest stosowana prowokacja, którą strona rządowa wykorzystuje, by spacyfikować związkowców. "Rząd stosuje przeciwko nam sztuczki PR-owskie w mediach, zamiast rozwiązaywać problemy (...) takie jakie wystąpiły z winy rządu na kolejach sląskich" - mówi Miętek.
Polscy kolejarze domagaja się, by "rząd zaczął wreszcie rozwiązywac problemy, zamiast zajmować się przedstawianiem negatywnego obrazu pracowników kolei" - mówił Miętek. Jego zdaniem, strajk jest efektem tego, co zrobili pracodawcy
Leszek Miętek podkreślił, że lekarstwem na problemy polskiej kolei nie jest prywatyzacja. Zwrócił uwagę, że związkowcy protestują także w imieniu pasażerów, którzy cierpią na skutek złych warunków w polskich pociągach.
Jeszcze w czwartek kolejarze mają rozmawiać ze stroną rządową na temat warunków ewentualnego odstąpienia od protestu.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>