Oględziny w domu Olewnika. Co ustalił ekspert?
W oględzinach domu Krzysztofa Olewnika w Drobinie koło Płocka wziął udział Bernd Brinkmann, ekspert od śladów krwi.
2013-01-31, 16:53
Niemiec przygotowywał na prośbę gdańskich śledczych ekspertyzę śladów krwi zabezpieczonych w domu tuż po porwaniu i później. Zamówiona przez prokuratorów w 2011 roku opinia ma służyć ustaleniu, w jakich okolicznościach ślady krwi znalazły się na meblach, podłodze i innych przedmiotach w domu Olewnika w noc porwania z 26 na 27 października 2001 roku. Zdaniem prokuratury może to pomóc w zweryfikowaniu przebiegu zdarzeń w trakcie uprowadzenia.
Ekspertyza Brinkmanna dotarła do gdańskiej prokuratury apelacyjnej w grudniu 2012 roku. Jednak, zdaniem śledczych, nie w pełni jednak odpowiedziała ona na ich pytania, dlatego też zwrócono się do eksperta o uzupełnienie opracowania. Zapewne w tym celu Niemiec przyjechał do Drobina.
Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku od maja 2008 roku prowadzi śledztwo przejęte z prokuratury w Olsztynie. Skupia się ono na nieznanych wcześniej okolicznościach związanych z uprowadzeniem i zabójstwem Olewnika. Dzięki dodatkowym czynnościom odkryto nieznane ślady krwi i inne ślady biologiczne. Nie wszystkie dotąd zostały zidentyfikowane.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
IAR/aj
REKLAMA