Śmierć ciężarnej kobiety w Nysie. Jest śledztwo
Prokurator rejonowy Anna Kawecka wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 32-latki, którą 22 stycznia przewieziono na oddział ratunkowy nyskiego szpitala.
2013-02-11, 12:39
Posłuchaj
Zawiadomienie złożył dr Norbert Krajczy. Dyrektor nyskiego ZOZ-u zwrócił uwagę, że w karetce zamiast ratowników powinien być lekarz. W piśmie złożonym do prokuratury zawarł także zarzuty pod adresem nowego, wojewódzkiego systemu powiadamiania ratunkowego, który - jego zdaniem - nie funkcjonuje prawidłowo.
- Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem prokuratury okręgowej - powiedziała Anna Kawecka w rozmowie z Radiem Opole. Jak poinformowała, przesłuchano już pierwsze osoby, które składały zawiadomienie.
- Śledztwo dotyczy artykułu 160 kodeksu karnego, czyli narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia i nieumyślnego spowodowania śmierci - wyjaśniła Kawecka. Dodała, że zarzuty stawiane przez dyrektora nyskiego ZOZ-u są również badane.
Kobieta, mieszkanka podnyskich Goświnowic, była w szóstym miesiącu ciąży. Mimo prawie godzinnej reanimacji na oddziale ratunkowym nie udało się uratować ani jej, ani dziecka.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
mr
REKLAMA