Fotoradary robią zdjęcia karetkom pogotowia!
Kierowcy pogotowia ratunkowego z Białej Podlaskiej skarżą się na fotoradary. Po przejęciu przez ITD radary robią zdjęcia karetkom jadącym na ratunek.
2013-02-11, 21:33
Posłuchaj
Do dyrekcji pogotowia wpłynęło 60 raportów wskazujących, że ambulans przekroczył dozwoloną prędkość. By nie płacić mandatów dyrekcja placówki za każdym razem musi potwierdzić Inspekcji, że jadący ambulans spieszył pacjentom z pomocą - mówi dyrektor pogotowia Roman Filip. - Potraktowani zostaliśmy, jak zwykli śmiertelnicy, że mamy skazać kierującego pojazdem po to, żeby naliczyć mu punkty i mandat.
Wyjaśnienia wymagają jedynie zdjęcia fotoradaru, z których nie można odczytać, że pogotowie było w danym momencie uprzywilejowane w ruchu - mówi Łukasz Majchrzak z Nadzoru nad Ruchem Drogowym. - Kiedy karetka nie wysyła sygnałów świetlnych, nie uczestniczy w akcji mającej na celu ratowanie zdrowia bądź życia, taki samochód podlega ogólnym przepisom ruchu drogowego.
Dyrekcja pogotowia ma siedem dni na wyjaśnienie każdego przypadku. Jak dotąd Inspekcja Ruchu Drogowego w całej Polsce wysłała ponad tysiąc podobnych raportów o przekroczeniu prędkości przez karetki.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
Radio Lublin/aj
REKLAMA