Pijany kierowca chciał skrócić drogę i... utknął między torami

Taksówkarz z Ostrowca Świętokrzyskiego, chcąc skrócić sobie drogę do klienta, wjechał na tory kolejowe samochodem i po przejechaniu około 700 metrów utknął pomiędzy nimi.

2013-02-13, 12:56

Pijany kierowca chciał skrócić drogę i... utknął między torami
. Foto: policja.pl

Do zdarzenia doszło w miejscowości Bodzechów. Dyżurny komendy w Ostrowcu Świętokrzyskim otrzymał zgłoszenie od dyspozytora PKP,  że w pobliżu stacji kolejowej, pomiędzy torami, stoi samochód osobowy i blokuje ruch pociągów w obu kierunkach. Na miejscu policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. W jego organizmie stwierdzono blisko 2 promile alkoholu. 64-latek tłumaczył policjantom, że - jadąc po klienta  torami - chciał w ten sposób skrócić sobie drogę.

Jego skrócona podróż nie trwała długo, gdyż po 700 metrach utknął i zablokował tory w obu kierunkach. Po chwili zauważył pociąg, wsiadł do pojazdu i… włączył światła awaryjne. Na szczęście maszynista pociągu pospiesznego relacji Warszawa - Przemyśl zdołał zatrzymać cały skład kilkadziesiąt metrów przed samochodem.

policja.pl, mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej