Tusk: odległość Nowickiej od PO jest spora
W ten sposób premier Donald Tusk skomentował ewentualność przejścia posłanki do klubu Platformy Obywatelskiej
2013-02-14, 15:00
Posłuchaj
Premier, odpowiadając w czwartek na pytanie, czy nieoficjalne doniesienia o tym, że Wanda Nowicka mogłaby wejść do klubu PO, są prawdziwe, powiedział: "Nie słyszałem o żadnych zamiarach pani marszałek Wandy Nowickiej, jeśli chodzi o jakieś peregrynacje pomiędzy klubami. Z całą pewnością taka ideowa odległość jest jednak dość spora".
Tusk przypomniał podczas konferencji prasowej, że kiedy Sejm na początku kadencji miał głosować za kandydaturą Nowickiej na wicemarszałka izby, to on sam musiał przekonywać wielu posłów PO, "by zmienili swoje nastawienie i zagłosowali za Wandą Nowicką". Chodziło, jak wyjaśnił, głównie o jej "dość radykalne poglądy proaborcyjne".
"Oczywiście to dla wielu posłanek i posłów PO jest problem, w sensie poglądu na te kwestie ja też różnię się w sposób zasadniczy od pani marszałek Wandy Nowickiej" - podkreślił szef rządu.
Zaznaczył też, że "z całą pewnością to, co wystarczy, by (...) była dalej panią wicemarszałek (...), wcale nie musi być wystarczające, aby czuć się jedną wspólnotą polityczną".
Premier ocenił, że "w dość dwuznacznym spektaklu" wokół nieudanej próby odwołania Nowickiej z funkcji wicemarszałka Sejmu niektóre osoby "płacą cenę i są raczej ofiarami ambicji politycznych Janusza Palikota". "Myślę, że pani Wanda Nowicka jest dokładnie w takiej sytuacji" - wskazał Tusk.
"Każdy ma wpisane w swoje losy, jeśli się decyduje na politykę, wzloty i upadki. Pan Janusz Palikot dzisiaj upada, ale upadać też trzeba z klasą (...) najwyraźniej tej sztuki nie posiadł" - ocenił szef rządu.
Nowicka została w środę usunięta z klubu Ruchu Palikota. Palikot tłumaczył, że było to następstwo zatajenia przez nią przed klubem RP faktu wzięcia premii, a także tego, że mimo cofnięcia rekomendacji klubowej, Nowicka nie zrezygnowała z funkcji wicemarszałka, po tym jak Sejm nie odwołał jej z tego stanowiska.
REKLAMA