Łódź: Rafałowi N. postawiono zarzut zabójstwa 20-latka
Mężczyzna jest także podejrzany o naruszenie nietykalności cielesnej kobiety - poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. 20-latek zginął, bo stanął w obronie dziewczyny.
2013-02-17, 15:10
Posłuchaj
Podczas przesłuchania przez policję przyznał się do winy- informuje rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Po przesłuchaniu Rafała N, zeznania w tej sprawie złoży jego o trzy lata starszy kolega 23 który towarzyszył mu podczas feralnej nocy. Śledczy nie wiedzą jeszcze jaki zarzut usłyszy Bartosz K.
Śledczy zadecydują w niedzielę lub najpóźniej w poniedziałek o wnioskach o tymczasowy areszt dla obu podejrzanych.
Tragedia w centrum miasta
Do zdarzenia doszło ok. godz. 3.00 nad ranem w sobotę w centrum Łodzi na ul. Piotrkowskiej. Chłopak i dziewczyna bawili się w jednym z łódzkich pubów. Po wyjściu usiedli na pobliskim murku i zaczęli rozmawiać. W tym czasie obok nich przechodziło dwóch mężczyzn. Prawdopodobnie jeden z nich potknął się o nogę dziewczyny. Wrócił, uderzył ją otwartą dłonią w twarz i odszedł. 20-latek pobiegł za napastnikiem. Ten wyciągnął nóż i dziewięć razy ugodził chłopaka.
Mimo natychmiastowej reanimacji prowadzonej przez przechodniów chłopak zmarł. Jak podaje prokuratura 7 z 9 zadanych mu ran było śmiertelnych.
REKLAMA
Obaj zatrzymani Rafał N. i Bartłomiej K. mieli wcześniej konflikt z prawem.
gs
REKLAMA