Polacy na Litwie: Landsbergis nami gardzi

Posłuchaj

Renata Widtmann/IAR

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

We wniosku do prokuratury zarzuca mu podżeganie do waśni narodowościowych, nacjonalizm i pogardę wobec Polaków.

16 lutego przemawiając z okazji Dnia Odrodzenia Państwa Litewskiego Landsbergis nawiązał do problemów finansowych szkół litewskich w Polsce. - Rozumiemy - powiedział - że sąsiedni kraj nie jest bogaty, ale być może nasz rząd znajdzie kilka milionów, aby pomóc Polsce i naszym rodakom - powiedział Landsbergis.

Wniosek do prokuratury skierowała posłanka Wanda Krawczonok. We wniosku stwierdza się między innymi, że "rzekome zamykanie litewskich szkół w Polsce Landsbergis zobrazował w taki sposób, by negatywnie nastawić słuchaczy wobec narodowości polskiej".

Zdanem posłanki Krawczonok, celem przemówienia Landsbergisa było wywołanie niezadowolenia z powodu sytuacji Litwinów w Polsce, dlatego - według niej - jest to podżeganie do waśni narodowościowych między Litwinami a polską mniejszością na Litwie.

Również prezydent Litwy Dalia Grybauskaite wyraziła nadzieję, że Polska uwzględni to, iż litewskie władze utrzymują małe polskie szkoły na Litwie i podejmie odpowiednią decyzję w sprawie finansowania litewskich szkół w Polsce.

W litewskiej szkole w Widugierach uczy się 11 uczniów, w Przystawańcach - 9 uczniów oraz w Nowinnikach - 26 uczniów. W gminie Puńsk jest siedem placówek, gdzie dzieci uczą się po litewsku.

pp/IAR

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>