Tysiące wiernych żegnały Benedykta XVI [zdjęcia]
O swoim blisko ośmioletnim pontyfikacie i decyzji rezygnacji z urzędu mówił Benedykt XVI podczas ostatniej audiencji generalnej.
2013-02-27, 13:52
Posłuchaj
Papież przewodniczył ostatniej audiencji generalnej przed swoim ustąpieniem zaplanowanym na czwartek. Benedykt XVI wspominał dzień swojego wyboru 19 kwietnia 2005 roku. Papież wyraził przekonanie, że Bóg wspierał go w czasie pontyfikatu. - Pan był blisko mnie, codziennie mogłem dostrzec jego obecność. Wszedł w drogę Kościoła, który miał momenty radości i światła, ale i momenty niełatwe. Czułem się jak święty Piotr z apostołami w łodzi na Jeziorze Galilejskim - mówił Benedykt XVI.
Benedykt XVI do Polaków: trwajcie mocni w wierze! >>>
Papież dziękował też wszystkim, którzy w różny sposób okazywali mu swoją pomoc. - Nigdy nie czułem się samotny w niesieniu radości i ciężaru posługi Piotrowej. Pan dał mi wiele osób, które z hojnością i miłością do Boga i Kościoła, pomagały mi i byli mi bliscy - dziękował Benedykt XVI. Ojciec Święty wspominał bliskość i wsparcie kardynałów, Sekretariatu Stanu, a także dyplomatów pracujących w Watykanie.
Abdykacja. To ostatni wpis papieża na Twitterze?! >>>
REKLAMA
Benedykt XVI powtórzył również, że swoją decyzję o ustąpieniu podejmował z pełną świadomością jej ciężaru. Zaznaczył jednak, że swoje postanowienie powziął z "głęboką pogodą ducha". - Nie rezygnuję dla swojego dobra, tylko dla dobra Kościoła - mówił Benedykt XVI. Ojciec Święty podkreślił, że miłość do Kościoła objawia się także w podejmowaniu trudnych decyzji. - Nie porzucam krzyża, ale pozostaję przy ukrzyżowanym Panu - zaznaczył papież.
Benedykt XVI: odchodzę dla dobra Kościoła! >>>
Na spotkanie na placu świętego Piotra przybyło ponad 150 tysięcy pielgrzymów. W czwartek około godziny 17 Benedykt XVI odleci do Castel Gandolfo, gdzie o 20 zakończy swój pontyfikat. W chwili ustąpienia z urzędu stanie się papieżem-emerytem.
REKLAMA
REKLAMA