Telewizja cyfrowa zawita w domach kolejnych Polaków
Prawie sześć milionów Polaków żegna się z telewizją analogową. Nadajniki zostały wyłączone w Elblągu, Rzeszowie, Szczecinie, Warszawie i Wiśle.
2013-03-19, 07:33
Posłuchaj
Zmiany nie zauważyła większość abonentów - dokonała się ona dzisiejszej nocy między północą a piątą rano.
Przerwa w odbiorze sygnału na terenach górzystych może wynieść nawet 40 godzin. Muszą się z tym liczyć mieszkańcy niektórych miejscowości na Śląsku, Podkarpaciu i w Małopolsce. Te obszary zostaną specjalnie doświetlone cyfrowo. Jacek Strzałkowski z Urzędu Komunikacji Elektronicznej zapewnia, że istniejące nadajniki doświetlające są gotowe do nowej roli.
Siatkowe anteny, umieszczane na dachu i bardzo popularne z całej Polsce, będzie trzeba jednak wyrzucić: nie zdołają odebrać sygnału o odmiennych parametrach. Stary telewizor będzie działać, ale z zewnętrznym dekoderem. Można też kupić nowoczesny odbiornik, koniecznie z MPEG-4. Operatorzy telewizji kablowej sami zadbają o swych klientów. Przejście na sygnał cyfrowy jest bezpłatne.
Dzięki emisji cyfrowej, nadajniki mogą transmitować większą liczbę programów telewizyjnych - i w przyszłości radiowych - w obrębie jednego kanału. Obecnie na jednym kanale możemy oglądać jeden program. W przypadku emisji cyfrowej, na jednym kanale można odbierać jeden tak zwany "multipleks" czyli zestaw kilku kanałów telewizyjnych, w tym również programy w jakości HD. Nadawanie cyfrowe ma zapewniać również wyraźnie lepszą jakość obrazu i dźwięku.
22 kwietnia odłączone od analogowego nadawania zostaną między innymi Wrocław, Opole, Częstochowa i Zakopane. Cała Polska na nową technologię przejdzie z końcem lipca.
Zobacz galerię Dzień na zdjęciach
IAR, to
REKLAMA