Łódź: 15-latek zaczadził się podczas kąpieli
Do tragedii doszło w jednym z mieszkań w wielorodzinnym domu przy ul. Skalnej. Chłopiec zmarł w niedzielę wieczorem.
2013-03-25, 06:39
Przyczyną śmierci nastolatka było prawdopodobnie zatrucie tlenkiem węgla ulatniającym się z piecyka gazowego w łazience.
Jak poinformowała rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka ustalono, że mieszkający wraz z 60-letnią babcią 15-latek, wieczorem poszedł się kąpać.
Po kilkunastu minutach babcia zapukała do drzwi łazienki, a gdy chłopiec nie odpowiadał, zaniepokojona weszła do środka. Znalazła wnuczka w wannie pod wodą. Powiadomiono straż pożarną i pogotowie.
Jak powiedział rzecznik łódzkich strażaków Arkadiusz Makowski, ratownicy wyciągnęli chłopca z wanny i rozpoczęli reanimację. Niestety, pomimo trwającej w sumie ponad 40 minut reanimacji, nastolatka nie udało się uratować.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach
to
REKLAMA