Tragiczny pożar we Francji. Nie żyje pięcioro dzieci
Pożar wybuchł w małym domku jednorodzinnym w miejscowości Saint-Quentin na północy Francji.
2013-03-31, 10:09
Posłuchaj
Ogień pojawił się na piętrze domku. Wkrótce potem zawalił się strop. W pożarze zginęło pięcioro dzieci w wieku od dwóch do 10 lat.
Rozwiedziony ojciec, u którego dzieci przebywały przez weekend, po zauważeniu ognia wyskoczył przez okno, odnosząc lekkie obrażenia. Ani jemu, ani strażakom, którzy błyskawicznie przybyli na miejsc, nie udało się uratować dzieci.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Według miejscowego prefekta, pożar wybuchł przypadkowo.
W niedzielę doszło we Francji także do innego tragicznego pożaru, który był zdaniem policji efektem celowego podpalenia. Pożar wybuchł na przedmieściach Paryża. Zginęły trzy osoby, kilkanaście zostało rannych. Stan czterech osób jest poważny.
Świadkowie twierdzą, że wcześniej słychać było odgłosy gwałtownej kłótni, a na klatce schodowej czuć było benzynę.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA