Wałęsa o Piaseckiej-Johnson: wielka patriotka
Były prezydent wspomina, że miliarderka była między innymi mocno zaangażowana w ratowanie Stoczni Gdańskiej po upadku komunizmu.
2013-04-04, 14:33
Posłuchaj
- Stocznia była najważniejszym punktem na mapie walki z komuną, dlatego Rakowski i cała ta grupa postanowiła zlikwidować stocznię. Ja jako przywódca tej walki zrobiłem wszystko by znaleźć kogoś kto przedłuży nasze konanie, trafiłem na panią Piasecką i ona zajęła się stocznią. Nie brałem udziału w negocjacjach, bo miałem wtedy komitet obywatelski i wiele innych fragmentów walki, które mnie absorbowały, o co miała do mnie do końca pretensje Piasecka, że straciła duże pieniądze, a jednak stoczni nie udało się przejąć. Mimo wszystko, to była wielka patriotka - mówi o Barbarze Piaseckiej-Johnson Lech Wałęsa.
Barbara Piasecka-Johnson była spadkobierczynią fortuny po amerykańskim miliarderze Johnie Sewardzie Johnsonie, jednym z dwóch założycieli firmy Johnson and Johnson. Należała do najbogatszych kobiet na świecie. Była znana z filantropii. W 2010 roku otworzyła w Gdańsku Przedszkole Specjalne dla Dzieci z Autyzmem. Zmarła w wieku 76 lat.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR/Radio Gdańsk/aj
REKLAMA
REKLAMA