Knopfler nie zagra w Rosji. Przyłącza się do protestu

Brytyjski muzyk rockowy protestuje w ten sposób przeciwko prowadzonym w tym kraju rewizjom w siedzibach organizacji pozarządowych.

2013-04-05, 13:42

Knopfler nie zagra w Rosji. Przyłącza się do protestu
Mark Knopfler podczas koncertu w Chicago. Foto: Volkan Yuksel/Wikipedia/CC

- W związku z dławieniem przez rosyjskie władze organizacji takich jak Amnesty International i Human Rights Watch, z żalem postanowiłem odwołać moje czerwcowe koncerty w Moskwie i Petersburgu - poinformował muzyk na swojej stronie internetowej.
- Zawsze lubiłem grać w Rosji, darzę ten kraj i ludzi wielką przyjaźnią - przyznał, wyrażając nadzieję, że "obecny klimat wkrótce zmieni się".
Organizatorzy koncertów, zaplanowanych na 7 i 8 czerwca, poinformowali, że wszystkim osobom, które kupiły już bilety, zostaną zwrócone pieniądze.
Rosyjski krytyk muzyczny Artemij Troickij ocenił, że decyzja Knopflera jest wyrazem "solidarności międzynarodowej" i "moralnym wsparciem" dla wielu organizacji. -To ważne nie tylko dla naszych organizacji obrony praw człowieka, lecz także dla wszystkich Rosjan, którzy nie są obojętni na to, co dzieje się w kraju - powiedział Troickij w wywiadzie dla rozgłośni Echo Moskwy.
Od lutego w siedzibach działających w Rosji organizacji pozarządowych przeprowadzane są kontrole i przeszukania. Według rosyjskiego rzecznika praw obywatelskich Władimira Łukina dotychczas przeprowadzono je w ponad 100 NGO. Działania te spotkały się z krytyką ze strony Niemiec. Francja zażądała wyjaśnień.
W maju 2012 r. prezydent Władimir Putin podpisał ustawy zaostrzające kontrolę nad organizacjami pozarządowymi w Rosji. Jeśli otrzymują fundusze z zagranicy, muszą się zarejestrować jako "zagraniczni agenci".

''Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

to

Polecane

Wróć do strony głównej