Limanowa: pacjent zmarł bo odmówiono mu pomocy?
Prokuratura bada sprawę śmierci 41-latka, który zmarł w Ośrodku Zdrowia w Laskowej. Wcześniej mężczyzna szukał pomocy w limanowskim szpitalu, ale został odesłany do domu.
2013-04-25, 11:58
Posłuchaj
Mieszkaniec Laskowej uskarżał się na bóle w klatce piersiowej. Mężczyzna trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Limanowej, ale gdy badania EKG nie wykazały niczego niepokojącego, został odesłany do domu. W domu 41-latek nagle  zasłabł i kolejny raz  trafił do szpitala. Zapisano mu leki przeciwbólowe. Z placówki został wypisany tego samego dnia. 
Leki jednak nie pomogły. Następnego dnia mężczyzna pojechał do Ośrodka Zdrowia w Laskowej. Tam,  zanim  zdążył spotkać się z lekarzem, zmarł.  Mężczyzna był żonaty, osierocił pięcioro dzieci.
 Prokuratura Rejonowa w Limanowej,  podejrzewając, że mogło dojść do błędu lekarskiego, wszczęła śledztwo pod  kątem narażenia na utratę życia  poszkodowanego  i nieumyślne  spowodowanie śmierci. Zabezpieczono już dokumentację medyczną i zlecono  sekcję zwłok pacjenta. 
Dyrekcja szpitala, dla dobra postępowania, odsunęła od pracy  lekarza,  który odesłał  za drugim razem pacjenta do domu. Od ubiegłego  roku w  limanowskim  szpitalu doszło do trzech zgonów, co do których  istnieje  podejrzenie co do zaniedbań lekarskich.  Zarzuty nie zostały  nikomu do  tej pory postawione.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk