Wybuch gazu i pożar w Słupsku. Ujęto podejrzanego, pijanego kierowcę
W nocy w kamienicę w Słupsku uderzył samochód. Zostało uszkodzone przyłącze gazu. Na szczęście 23 osoby zdążyły uciec przed wybuchem. Pijany 32-letni kierowca został zatrzymany.
2013-04-28, 11:00
Posłuchaj
Pijany kierowca spowodował wybuch gazu, który zniszczył kamienicę w Słupsku. Około 2:00 w nocy samochód osobowy uderzył w przyłącze gazu umieszczone na frontowej ścianie przedwojennej kamienicy przy ulicy Krasińskiego 14. Chwilę później nastąpiła eksplozja i wybuchł pożar.
- Na szczęście nikt nie zginął, choć wszystko wyglądało dramatycznie - podkreśla kierujący akcją komendant słupskiej straży pożarnej Andrzej Gomulski:
Pijany 32-latek został zatrzymany. Miał w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu. Eksplozja i pożar zniszczyły wszystkie mieszkania w trzypiętrowej kamienicy. Budynek nadaje się tylko do rozbiórki.
Mieszkańcy na razie zostali umieszczeni w szkolnej bursie. Wiceprezydent Słupska Andrzej Kaczmarczyk poinformował, że wszyscy zostali objęci niezbędną pomocą. Trzy niegroźnie ranne ofiary tragedii mają jeszcze dziś wyjść ze szpitala.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA