"Na Zakopiance będzie bezpieczniej, gdy zginie więcej osób"

Tak twierdzą zdesperowani mieszkańcy podkrakowskich Mogilan, którzy od 3 lat bezskutecznie walczą o bezpieczne przejścia dla pieszych przez drogę krajową numer 7.

2013-06-03, 19:42

"Na Zakopiance będzie bezpieczniej, gdy zginie więcej osób"
Zakopianka pod Krakowem. Foto: wikipedia cc/Gower

Posłuchaj

Drogowy protest mieszkańców Mogilan. Relacja Pawła Pawlicy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W niedzielę, w ramach protestu blokowali trasę przez pół godziny. W ciągu najbliższych lat nie ma jednak szansy na poprawę ich bezpieczeństwa.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy to brakiem pieniędzy. Środki na poprawę bezpieczeństwa na drogach rozdzielane są według rankingu. Jego główna wytyczną jest statystyka: im więcej ofiar wypadków w danym miejscu, tym inwestycja ma większe szanse realizacji.
Jakieś kryterium trzeba było przyjąć - wyjaśnia Jacek Gryga dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA. W miarę jak otrzymujemy środki finansowe przeznaczamy je na wykonanie zadań, zaczynając od początku listy - dodaje.

Mieszkańcy gminy Mogilany, zwracają uwagę, że na tym odcinku trasy, co pięć dni dochodzi do stłuczek, raz w miesiącu w wypadku ktoś zostaje ranny a raz w roku ktoś ginie. Dlatego domagają się budowy kładki dla pieszych. Jej koszt to około 5 milionów złotych.

Dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA, zaznacza że nie wiadomo kiedy może zostać wybudowana, bo inwestycja znajduje się w trzeciej setce rankingu bezpieczeństwa.

REKLAMA

Zobacz wiadomości Radia Kierowców>>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej