USA: rząd Syrii użył broni chemicznej, dozbroimy powstańców
Czerwona linia przekroczona. Stany Zjednoczone uznały, że to wojska prezydenta Baszara al-Assada użyły broni chemicznej w Syrii. Biały Dom ogłosił, że rozpoczyna przekazywanie uzbrojenia rebeliantom.
2013-06-14, 06:37
Posłuchaj
Do  tej pory Amerykanie dostarczali syryjskiej opozycji tylko żywność i  leki. Teraz w ich ręce będzie też trafiać uzbrojenie. - Naszym celem jest  wzmocnienie zdolności bojowych sił opozycyjnych - powiedział Ben  Rhodes z Narodowej Rady Bezpieczeństwa USA. Rhodes nie chciał powiedzieć  jaki rodzaj uzbrojenia otrzymają bojownicy. Według nieoficjalnych  informacji, chodzi o broń ręczną i amunicję. Niewykluczone, że  rebelianci dostaną też broń przeciwpancerną. Jak na razie prezydent  Barack Obama nie chce zgodzić się na stworzenie strefy zakazu lotów nad  Syrią i na wysłanie do tego kraju sił lądowych. Obama nie chce by USA  zostały wciągnięte w kolejną wojnę na Bliskim Wschodzie.   
 Decyzja  o dozbrojeniu syryjskich rebeliantów zapadła po tym jak wywiad USA  doszedł do wniosku, że to wojska rządowe użyły gazu sarin.  Według  Amerykanów, w atakach z użyciem broni chemicznej w Syrii zginęło od 100  do 150 osób. Wcześniej prezydent Barack Obama ostrzegał, że użycie broni  chemicznej przez wojska prezydenta Bashira Assada będzie oznaczać  przekroczenie "czerwonej linii” i spotka się ze zdecydowaną odpowiedzią  USA.
 Będą rozmowy z Rosją o Syrii     
 
Biały Dom zamierza też skonsultować z Rosją dalsze posunięcia wobec  Syrii przy okazji najbliższego spotkania państw grupy G8 w drugiej  połowie czerwca w Irlandii Północnej.   
 Komunikat opublikowany  przez Biały Dom stwierdza, że celem USA jest wynegocjowanie porozumienia  politycznego w celu ustalenia nowego systemu władzy w Syrii, który  będzie w stanie zapewnić podstawową stabilność i ochronę praw wszystkich  Syryjczyków a także obejmie skuteczną kontrolą niekonwencjonalne i  konwencjonalne zasoby broni oraz będzie zwalczał terroryzm.   
 Biały  Dom podkreślił, że USA podchodzą do oceny o użyciu broni chemicznej  przez reżim al-Assada "z dużą dozą zaufania" biorąc pod uwagę, że pochodzi  ona z wielu niezależnych źródeł informacji. "Uważamy, że reżim al-Assada  sprawuje kontrolę na tą bronią" - głosi komunikat.   
 Komunikat  stwierdza też, że rząd USA nie dysponuje wiarygodnymi informacjami,  które by potwierdzały, że "opozycja w Syrii zdobyła lub użyła broń  chemiczną".   
 Oświadczenie Białego Domu pojawiło się ponad tydzień  po tym, jak Francja ogłosiła, że ma pewność, co do użycia broni  chemicznej w Syrii.
 Wojna domowa w Syrii  
 Reżim al-Assada poczynił w ostatnim czasie  znaczne postępy w wojnie z rebeliantami, którzy są bardzo słabo  uzbrojeni w porównaniu z wojskami reżimowymi. Ponadto do wojny po  stronie reżimu przystąpiły tysiące bojowników libańskiego Hezbollahu.    
 W  piątek przewidziane jest w Turcji spotkanie przedstawicieli państw  wspierających opozycję z szefem opozycyjnej Najwyższej Rady Wojskowej  Selimem Idrissem w celu przedyskutowania konkretnej pomocy dla  rebeliantów.    
 Dotychczas rząd USA odmawiał dozbrojenia  rebeliantów w Syrii. Zgodził się jedynie na dostarczanie powstańcom  nieofensywnych elementów wyposażenia wojskowego, jak kamizelki  kuloodporne lub sprzęt telekomunikacyjny. Rząd USA pomaga też powstańcom  w Syrii finansowo i - jak informowały media - skrycie pośredniczy w  dostawach broni dostarczanej im przez kraje arabskie.   
 Według najnowszych szacunków ONZ w trwającej od ponad dwóch lat wojnie domowej w Syrii zginęło co najmniej 93 tys. osób.
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
IAR/PAP/agkm