Piotr Guział złamał prawo i zostanie odwołany?

Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski chce zbadać, czy Piotr Guział burmistrz Ursynowa nie złamał ustawy antykorupcyjnej.

2013-06-23, 10:37

Piotr Guział złamał prawo i zostanie odwołany?
Piotr Guział. Foto: Facebook/Piotr Guział

Piotr Guział mówi, że to początek brudnej gry politycznej o władzę w Warszawie.

Jak informuje Radio Zet, chodzi o łączenie funkcji publicznych z zasiadaniem we władzach prywatnej spółki. Z danych KRS wynika, że Guział jest prokurentem w prywatnej spółce BCG, której kiedyś był współwłaścicielem. Według części prawników, łączenie tej funkcji z funkcją burmistrza Ursynowa może naruszać zapisy ustawy antykorupcyjnej. Jeśli to się potwierdzi, powinien zostać odwołany z funkcji burmistrza.
Sam zainteresowany odpiera zarzuty. Twierdzi, że z funkcji prokurenta zrezygnował w 2010 roku i ma na to potwierdzenie urzędników magistratu. Piotr Guział dodał, że jeśli czegoś nie dopatrzyły władze spółki, w której zasiadał, lub KRS i nadal widnieje w rejestrze sądowym, to nie może za to odpowiadać. Burmistrz Ursynowa zarzuca Platformie, że sięga po haki, by mu zaszkodzić. O współdziałanie z politykami Platformy oskarża również wojewodę Jacka Kozłowskiego.
Ratusz na razie odmawia komentarza w tej sprawie, tłumacząc, że pismo dotrze do urzędu dopiero w poniedziałek.
Piotr Guział w ostatnich tygodniach wyrósł na lidera opozycji wobec rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz w Warszawie. Jako lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej stanął na czele inicjatywy, która zbiera podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydent. Na razie Inicjatywa zebrała około 130 tysięcy podpisów, czyli tyle ile potrzeba do złożenia wniosku. Organizatorzy chcą jednak zebrać ich znacznie więcej, gdyby część została zakwestionowana.


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej