Autokar w Czarnogórze spadł w przepaść. 13 zabitych
13 osób nie żyje, 32 są ranne po wypadku autobusu w Czarnogórze – o nowym bilansie ofiar poinformował szef MSW Rumunii Rasko Konjevic.
2013-06-24, 07:42
Wszyscy ranni zostali przewiezieni do szpitala. Na miejsce przybyli ministrowie zdrowia i spraw wewnętrznych - Miodrag Radunović i Raszko Konjević. Do akcji ratowniczej skierowano śmigłowiec.
Wiadomo już, że wszystkie ofiary śmiertelne to obywatele Rumunii.
W akcji wyciągania poszkodowanych z rzeki uczestniczyło wojsko, udział brali także okoliczni mieszkańcy. Służby apelują o oddawanie krwi. Pomoc zaoferował premier Serbii Ivica Daczić.
Według ostatnich doniesień wypadkowi uległ autokar na rumuńskich numerach rejestracyjnych, kierowcą był obywatel Rumunii. Wcześniej mówiono, że pojazd mógł pochodzić z Ukrainy.
REKLAMA
Do wypadku doszło około godziny 17:00 na drodze między Podgoricą a Kolaszinem, w okolicach monastyru Morača. Pojazd po wyjeździe z tunelu przebił barierkę i runął z mostu, zwanego Grlo (gardło), na rzece Moracza, 30-40 metrów w przepaść. Przyczyny nie są znane.
W autobusie jechało 46 osób, w większości były to osoby starsze.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA