Toronto pod wodą. Chaos na ulicach i metrze
Potężna nawałnica przeszła przez kanadyjskie Toronto. W ciągu kilkunastu minut spadło ponad dziesięć centymetrów deszczu.
2013-07-09, 06:49
Posłuchaj
Opady sparaliżowały miasto, kilkanaście tysięcy ludzi jest bez prądu.
To były największe jednorazowe opady deszczu w tym regionie od 2008 roku, które pobiły rekord sprzed pięciu lat. Według lokalnych mediów 300 tysięcy mieszkańców Toronto pozbawionych jest dopływu energii elektrycznej, a w całym regionie nawet 700 tysięcy.
W wielu miejscach nie funkcjonuje komunikacja miejska w tym metro. Część pasażerów nie może wydostać się na powierzchnię i w wagonach lub na stacjach czeka na pomoc. Odpowiednie służby cały czas przeprowadzają ewakuację. Są również doniesienia, że ludzie utknęli w windach. W wielu przypadkach zawieszono też kursowanie pociągów - zarówno tych dalekobieżnych jak i lokalnych. Niektóre ulice zamieniły się w rwące potoki, pozamykano drogi i poszczególne odcinki autostrad. Setki aut jest zalanych. Z powodu nawałnicy występują również problemy w ruchu lotniczym.
REKLAMA
REKLAMA