Rolnicy wiozą krowę dla Jarosława Kaczyńskiego
Krowa rasy Siemental o imieniu Helga jedzie na przyczepce z Wielkopolski i po południu trafi do siedziby Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie.
2013-07-11, 14:44
Posłuchaj
Jeden z rolników, którzy organizują akcję, Sławomir Szyszka mówi, że w ten sposób gospodarze chcą przypomnieć szefowi PiS o ich interesie. Apelują do władz tego klubu o zmianę stanowiska w sprawie uboju rytualnego. "Ta krowa zostanie tam na miejscu, żeby prezes Kaczyński pamiętał o polskim rolniku i polskim hodowcy" - deklaruje rolnik.
Posłowie będą głosować w piątek nad rządowym projektem ustawy znoszącym zakaz uboju rytualnego w Polsce. Klub parlamentarny PiS jest temu przeciwny co nie podoba się rolnikom.
Hodowcy zwierząt i przedstawiciele sektora mięsnego domagają się ponownej legalizacji uboju. Przekonują oni, że utrzymanie zakazu uboju będzie oznaczać likwidację co najmniej 5 tysięcy miejsc pracy.
Ten rodzaj uboju jest w naszym kraju zabroniony od początku roku. Do dotychczas obowiązujących przepisów zastrzeżenia miał Trybunał Konstytucyjny.
REKLAMA
REKLAMA