Czechy: kryzys trwa
Parlament nie przyjął uchwały o samorozwiązaniu się. Taki wniosek złożyli socjaldemokraci po upadku koalicyjnego rządu premiera Petra Neczasa uwikłanego w skandal z wojskowymi służbami specjalnymi.
2013-07-17, 18:18
Posłuchaj
Socjaldemokratom nie udało się zgromadzić wymaganej liczby głosów. Czesi mają więc do czynienia z permanentnym i totalnym kryzysem. Nie tylko gospodarczym. Także rządowym , konstytucyjnym i politycznym. Państwem kieruje tymczasowy gabinet fachowców mianowany przez prezydenta Milosza Zemana. Gabinet nie ma jednak wotum zaufania parlamentu i wszystko wskazuje na to, że go nie otrzyma.
Tymczasem Sąd Najwyższy nakazał wypuszczenie z aresztu śledczego trzech byłych posłów podejrzanych o korupcję wraz byłym premierem Neczasem. Zdjął też z niego zarzut podejrzenia o korupcję. Wywołało to ostrą krytykę wielu renomowanych prawników konstytucjonalistów. Prokurator prowadzący czynności w sprawie największego skandalu w ostatnim 20-leciu zapowiedział, że będzie kontynuować śledztwo, w którym podejrzani są były premier i byli posłowie.
IAR/mk
REKLAMA