Kolonie w Zgonie zostały zawieszone. Organizator może zmienić ośrodek
Warmińsko-mazurski kurator oświaty zawiesił wypoczynek dzieci w ośrodku wypoczynkowym "Pod Dziką Różą" w Zgonie.
2013-07-18, 11:24
Posłuchaj
Decyzja została podjęta na podstawie raportów straży pożarnej, sanepidu i urzędnika kuratorium. Kolonie zostały zawieszone, a nie zamknięte, bo kurator może podjąć taki krok tylko na wniosek np. straży pożarnej, a w tym przypadku taki dokument nie wpłynął.
Jeśli teraz organizator, czyli Miejski Ośrodek Społeczny w Pruszkowie, będzie chciał kontynuować kolonie, musi zapewnić inne miejsce wypoczynku.
Warmińsko-Mazurska kurator oświaty Grażyna Przasnyska poinformowała Radio Olsztyn, że zależy to od tego czy właściciel ośrodka naprawi wskazane podczas kontroli nieprawidłowości.
Część rodziców zaniepokojona doniesieniami medialnymi o fatalnych warunkach w ośrodku już wcześniej odebrała dzieci. Jak się okazuje, opinia w sprawie bezpieczeństwa pożarowego ośrodka wypoczynkowego "Pod Dziką Różą" w Zgonie jest prawdopodobnie podrobiona. Nieoficjalnie wiadomo, że widnieje na niej podpis komendanta, który już od 3 lat nie pracuje w Państwowej Straży Pożarnej w Mrągowie.
Dyrektor warmińsko-mazurskiego Sanepidu, Janusz Dzisko, poinformował w Radiu Olsztyn, że według danych z kontroli stan infrastruktury w ośrodkach w regionie pogorszył się w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Do zatrucia pokarmowego doszło kilka dni temu w warmińsko-mazurskim oddziale straży granicznej w Kętrzynie. 80 osób skarżyło się na kłopoty z przewodem pokarmowym. Rzecznik komendanta oddziału porucznik straży granicznej Justyna Szubstarska poinformowała, że część z pracowników i słuchaczy znalazła się w szpitalu. Rzecznik dodała , że źródłem zakażenia mogła być stołówka. Większość chorych funkcjonariuszy już bierze udział w zajęciach.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, bk
REKLAMA