Premier Tusk: ewentualne kary dla Gowina, Godsona i Żalka po wyborach
Na razie nie będzie kar dla trzech posłów PO, którzy złamali dyscyplinę w głosowaniu znoszącym pierwszy próg ostrożnościowy. Dzięki decyzji Sejmu, rząd będzie mógł podnieść tegoroczny deficyt.
2013-07-26, 12:34
Donald Tusk podkreślił, że zachowanie trzech posłów, którzy wstrzymali się w tym głosowaniu, jest nie od przyjęcia, a oni sami są "zaangażowani poza Platformą". Ale, jak zapewnił dziennikarzy, poprosił szefa klubu PO, by na czas wyborów nowego przewodniczącego Platformy, wstrzymał się z karami dla łamiących dyscyplinę.
Po piątkowych głosowaniach ma się zebrać prezydium klubu PO, które zadecyduje o ukaraniu całej trójki. Szef klubu Rafał Grupiński mówił, że jeśli posłowie Gowin, Godson i Żalek zagłosują wbrew dyscyplinie, wniesie o ich zawieszenie w prawach członka klubu parlamentarnego.
Zgodnie z regulaminem klubu Platformy Obywatelskiej, parlamentarzystów można ukarać: upomnieniem ustnym lub pisemnym, pisemną naganą, karą finansową do 1000 złotych, trzymiesięcznym zawieszeniem w prawach członka klubu oraz całkowitym wykluczeniem z klubu.
REKLAMA
Projekt ustawy o finansach publicznych zawiesza w 2013 roku ograniczenia dotyczące zachowania relacji deficytu budżetu państwa do jego dochodów w ramach przekroczenia tzw. pierwszego progu ostrożnościowego oraz tzw. tymczasowej reguły wydatkowej. Ustawa pozwoli zwiększyć deficyt budżetowy do 51 mld przy 300 mld złotych dochodów budżetowych.
IAR/mk
REKLAMA