Wikileaks: wyrok w sprawie Manninga
Amerykański sędzia wojskowy ogłosi dziś wyrok w sprawie szeregowego Bradleya Manninga, który jest oskarżony o przekazanie portalowi Wikileaks tajnych dokumentów rządu USA. Manningowi grozi za to dożywocie.
2013-07-30, 06:26
Posłuchaj
Bradley Manning, który pracował jako analityk wywiadu wojskowego, przekazał portalowi Wikileaks 700 tys. stron dokumentów dyplomatycznych i wojskowych. Był to największy przeciek tajnych materiałów w historii USA.
Manning został aresztowany w maju 2010 roku. Prokuratura postawiła mu 21 zarzutów, w tym pomocy wrogom Stanów Zjednoczonych, za co grozi dożywocie. Obrońcy Manninga nie zaprzeczali, że był on źródłem przecieku. Przekonywali jednak, że nie jest on zdrajcą i że jedynym jego celem było wywołanie debaty na temat amerykańskiej polityki zagranicznej.
Prowadzący sprawę sędzia wojskowy pułkownik Denise Lind zapowiedziała, że wyda wyrok o godz. 13 czasu lokalnego (godz. 19 czasu polskiego). Jeśli uzna Manninga winnym stawianych mu zarzutów, wtedy rozpocznie się procedura orzekania o wysokości kary.
IAR/mk
REKLAMA
REKLAMA