"Przyjedź i ponarzekaj". Takim hasłem reklamujemy Polskę
O kontrowersjach wokół nietypowej kampanii "Poland. Come and Complain" ("Polska. Przyjedź i ponarzekaj"), mającej zachęcić zagranicznych turystów do odwiedzenia naszego, pisze "Dziennik Polski".
2013-08-09, 08:36
Kampania składa się z trzech spotów. Mają pokazać, że Polacy nie doceniają swoich osiągnięć, a przy okazji prezentują to, co dla narodu znad Wisły jest ponoć najbardziej typowe: narzekanie.
Akcja już wywołuje dyskusje w internecie. Również medioznawca i specjalista w dziedzinie komunikacji, prof. Wiesław Godzic, przyjmuje ją z mieszanymi uczuciami.
– Ten autoironiczny humor w stylu Monty Pythona, przewrotny, złośliwy i inteligentny, jest tym, co lubimy i w czym sami jesteśmy mocni. Ale pamiętajmy, że to jest kod, który nie wszędzie na świecie zostanie dobrze odczytany – tłumaczy prof. Wiesław Godzic.
Obecna kampania jest zwiastunem większej akcji promującej Polskę i na razie nawet nie jest znany jej zleceniodawca, choć zapewne jest to jedna z instytucji rządowych.
PAP/mk
REKLAMA
REKLAMA