Krwawe zamieszki w Belfaście. 56 rannych policjantów

2013-08-10, 13:26

Krwawe zamieszki w Belfaście. 56 rannych policjantów
Policjant na ulicy Belfastu. Foto: Ardfern/Wikimedia Commons

56 policjantów i dwie osoby cywilne odniosły obrażenia w wyniku zajść, do których doszło w piątek wieczorem w centrum Belfastu. Podczas zamieszek policja użyła armatek wodnych i plastikowych pocisków. Aresztowano siedem osób.

Zastępca szefa policji prowincji George Hamilton potępił zajścia i stwierdził, że "mogą zaszkodzić gospodarce i odstraszyć turystów". Powodem zajść było zablokowanie przez lojalistów trasy przemarszu republikanów. Ci ostatni, występując pod szyldem grupy AIL (Anti-Internment League), chcieli uczcić datę 9 sierpnia 1971 roku, gdy rozpoczęły się bezprecedensowe internowania w okresie największego natężenia konfliktu republikanów z brytyjskimi siłami bezpieczeństwa. Ogółem kilkuset irlandzkich nacjonalistów podejrzewanych o powiązania z Irlandzką Armią Republikańską zostało wtedy uwięzionych bez wyroku sądu.

Unionistyczny poseł z płn. Belfastu Nelson McCausland oskarżył republikanów i nacjonalistów o zorganizowanie pochodu, który określił jako prowokacyjny. Jego zdaniem organizatorzy pochodu musieli liczyć się z reakcją lojalistów, uznających prowincję za część Zjednoczonego Królestwa i chcących zachować jej protestancki charakter.

Na pochód AIL zgodziła się płn. irlandzka komisja aprobująca marsze i wiece obu społeczności mogące prowadzić do społecznych napięć i zakłócenia porządku publicznego. Lojaliści postanowili jednak do niego nie dopuścić i starli się z zabezpieczającą marsz policją. Uczestnicy marszu zmuszeni byli zmienić jego trasę. Zamiast przejścia wzdłuż handlowej Royal Avenue, jak mieli w planach, przeszli bocznymi ulicami.

''PAP/aj

Polecane

Wróć do strony głównej