Macierewicz: liczę, że próbki nie zamienią się w pastę do butów
Antoni Macierewicz zwraca się do prokuratury wojskowej o szczegóły dotyczące pobranych ostatnio w Smoleńsku próbek z wraku prezydenckiego tupolewa.
2013-08-10, 18:20
Posłuchaj
W czwartek z Rosji wrócił jeden z prokuratorów oraz biegli, którzy - jak poinformowano - "zabezpieczyli ponad 300 próbek".
Macierewicz, poinformował o zapytaniach do prokuratury w trakcie posiedzenia parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej któremu przewodniczy.
Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>
- Liczę, że tym razem próbki nie zamienią się w pastę do zębów, czy do butów. Mam nadzieję, że zostaną solidnie zbadane i wyjaśnią jakie materiały wybuchowe znaleziono i jak one wpływają na realizację hipotezy o działaniu osób trzecich - powiedział.
REKLAMA
Antoni Macierewicz wyraził też nadzieję, że podanie szczegółów przez prokuraturę nastąpi w obecności rodzin osób, które zginęły pod Smoleńskiem.
Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała w czwartek, że próbki zostały przekazane do Centralnego Laboratorium Kryminalistyki Policji.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR, to
REKLAMA